Kobieca moc – wspieraj swój naturalny rytm

You are currently viewing Kobieca moc – wspieraj swój naturalny rytm

Kobieca moc – wspieraj swój naturalny rytm

Ważny element życia kobiety czyli nasz cykl menstruacyjny

Cykl menstruacyjny to nasza fizjologia – jakże perfekcyjna. To wręcz miernik naszego ogólnego stanu zdrowia. Dzisiejszy niestety, nieperfekcyjny świat, nasz tryb życia, nasze codzienne funkcjonowanie pełne stresu, często zaburza tą naszą doskonałą fizjologię. Pojawiają się problemy, rozregulowanie cyklu, bóle miesiączkowe, złe samopoczucie, problemy z zajęciem w ciążę. Niemniej jednak wciąż mamy na to wpływ – na to czy będziemy tą fizjologię wspierać, wzmacniać, czy tez działać przeciwko niej.

Kobiecy cykl

Na naszą gospodarkę hormonalną ma wpływ można powiedzieć wszystko czyli to jak żyjemy – nasza praca, to jak się odżywiamy, jaką mamy aktywność ruchową, jak radzimy sobie ze stresem, z emocjami.

Na wizycie u fizjoterapeuty uroginekologicznego na pewno zostaniecie zapytane o cykl menstruacyjny. U różnych kobiet ma on różną długość, średnio między 21 a 35 dni, ważne żeby był regularny. Ważna jest jego obfitość, kolor, gęstość, długość krwawienia. To cechy, które świadczą o ewentualnych zaburzeniach i o obciążeniu jakim zostaje poddane nasze ciało.

Cykl liczymy od pierwszego dnia krwawienia, a czas samej menstruacji, czas owulacji i końcówka cyklu to zwykle czas większych napięć psycho- fizycznych.

Ważne by zaakceptować siebie w każdej z tych faz. Spojrzeć życzliwie na ciało i emocje, okazać sobie więcej wyrozumiałości. Taka akceptacja może wspomóc zmniejszyć objawy napięcia przedmiesiączkowego.

Przyjrzyjmy się zatem bliżej poszczególnym fazom naszego cyklu po to żeby móc zatroszczyć się o niego. Zobacz jak możesz wspomóc siebie w jego mniej korzystnej części a jak wykorzystać sprzyjające nam hormonalnie dni a tym samym lepiej funkcjonować w całym cyklu.

Podejmij działania redukujące stres, wprowadź formy ruchu sprzyjające poszczególnym fazom i zadbaj o dobre, pełne wartości jedzenie.

PIERWSZA FAZA – MENSTRUACJA

Podczas dni krwawienia (3-7 dni) poziom progesteronu, estrogenów, testosteronu jest niski. Spada poziom żelaza we krwi a wzrasta tętno spoczynkowe. Zwykle jesteśmy wtedy bardziej zmęczone, mamy spadek nastroju, nie chcemy podejmować większych wysiłków.

Dobrze jest czas przed menstruacją wykorzystać na wyciszenie, nazbieranie sił na dni krwawienia. Stworzenie takiej dobrej bazy psychofizycznej pozwoli Ci lepiej przejść przez trudniejsze dni.

To nie jest dobry czas na bardzo intensywny trening – raczej lekka gimnastyka, joga, praca z oddechem Twoje ciało przyjmie z wdzięcznością.

Duża ilość płynów, jedzenie bogate w składniki mineralne też przyniesie Ci wiele korzyści.

FAZA DRUGA – FOLIKULARNA

To czas od końca krwawienia aż do owulacji – i to jest jest nasz zdecydowanie dobry czas. To ten moment kiedy mamy dużo energii, jesteśmy twórcze, możemy podejmować bardziej wymagające zadania, większe wysiłki fizyczne. Sprzyja nam wysoki poziom estradiolu i estrogenów.

W tej fazie, jak w każdej innej nie zapominaj jednak także o wyciszeniu, pozbieraniu myśli – w tych dniach możemy mieć ich nadmiar i warto je poukładać.

FAZA TRZECIA – OWULACJA

To jeden dzień – a dla wielu kobiet jest ona bardziej bolesna niż sama menstruacja. Poziom testosteronu i estrogenu osiąga swoje maksimum.

Psychofizycznie czujemy się raczej doskonale. To zazwyczaj czas optymizmu, dobrych myśli. Chcemy działać, wszystko nam wychodzi, hormony nam sprzyjają i wspierają nas, nie pozwalając na złe myśli.

Działaj więc, wykorzystuj czas na dobry, mocniejszy trening, twórz, baw się i czerp z życia garściami właśnie teraz.

FAZA CZWARTA – LUTELANA

Jeszcze pod wpływem wysokiego poziomu estrogenu powoli dostajemy się po działanie rosnącego poziomu progesteronu.

Na chwilę przed miesiączką drastycznie spada poziom serotoniny – a to nasz „hormon szczęścia”.

To ten czas kiedy zaczynamy się gorzej czuć. Mogą pojawić się obrzęki, Twoje ciało staje się pełniejsze, zaczynają boleć Cię piersi. Czujesz się przeciążona praktycznie bez powodu z zewnątrz, bo wszystko toczy się zwykłym rytmem – to dlatego ze stajesz się nadwrażliwa na bodźce.

To bardzo ważna faza – pozwól sobie na odpoczynek, na możliwość bycia osłabiona, bycie mniej wydajna. Staraj nie brać się na siebie wyzwań wymagających pracy twórczej.

Będzie sprzyjał Ci lekki ruch i odżywcze ciepłe posiłki.

A NA KONIEC 

Spróbuj zadbać o siebie – zobaczysz, ze jesteś w stanie lepiej się poczuć kiedy działasz zgodnie ze swoimi fizjologicznymi rytmami. Da się to zrobić nawet w dzisiejszym zapędzonym, niesprzyjającym fizjologii trybie życia.

A jeśli wiesz że Twoje miesiączki są zaburzone, bardzo bolesne, nieregularne, dziwnie długo trwające, bardziej brązowe niż czerwone, z dużą ilością skrzepów – odwiedź lekarza i fizjoterapeutę uroginekologicznego.

 

 

 

Ania Godula

Ania Godula Fizjoterapeutka uroginekologiczna Absolwentka wydziału fizjoterapii, na AWF-ie Wrocławskim