Długa podróż?
Wakacje, lato, słońce, ciepłe poranki, ciepłe wieczory, luz i …. krótsze lub dłuższe podróże.
A co jeśli jesteś jedną z 3 milionów Polek zmagających się z problemami nietrzymania moczu albo pęcherza nadreaktywnego (OAB) ? Prawdopodobnie stresuje Cię myśl o wielogodzinnej podroży. Czujesz się przerażona, brakiem dostępu do łazienki i mogących zdarzyć się przykrych sytuacjach.
Czy w ogóle podjąć takie ryzyko, hm……może zostać w domu i nie narażać się na niekomfortowe warunki i przykre wypadki?
Pęcherz nadreaktywny (OAB) czy inna postać nietrzymania moczu, w bardzo dużym stopniu wpływa na to, co kobieta może z a czego nie może zrobić. Każde wyjście, oznaczać będzie zrobienie w głowie mapy toalet. A podróż? To dopiero wyzwanie.
Czy coś możesz zrobić?
Rolą moją – fizjoterapeuty uroginekologicznego jest pomoc pacjentkom w odzyskaniu niezależności i czerpaniu radości z możliwości podróżowania.
Nawyki
Od czego zazwyczaj zaczynamy – od wprowadzania kilku zmian w codziennych zachowaniach. Takie działanie na początek już często poprawia jakość życia pacjentek z tym problemem. Czasem już zdanie sobie sprawy z pewnych naszych nawyków, powoduje, że zaczynamy się obserwować i dochodzić do pewnych ważnych wniosków. Nagle to co wydawało się niemożliwe, staje się całkowicie osiągalne. Z takimi wnioskami, przychodzą moje Pacjentki na kolejne wizyty, czasem już na druga wizytę. Czyli tak naprawdę wtedy kiedy nie odbyła się jeszcze żadna terapia.
– ”nie musze wcale robić siusiu na zapas”
– „nie musze wcale chodzić do toalety co godzinne, spokojnie wytrzymuje 2,5 godziny”
– „faktycznie zawsze się spieszę w toalecie”
– „nie wiedziałam, ale zatrzymuję strumień moczu nawet kilka razy podczas jednej mikcji”
Nawyki są bardzo, bardzo ważne.
Obserwacja siebie i techniki odraczania
Poobserwuj siebie – policz co ile czasu chodzisz do toalety, zaobserwuj czy za każdym razem wydalasz odpowiednią ilość moczu – powinna być to naprawdę spora szklanka ok 200-250 ml.
Pomocny może być na początku dzienniczek mikcji, w którym zapisujesz godzine i ile wypiłeś/ ile wydaliłaś. Po takiej obserwacji minimum 1 dobowej będziesz mieć pewien obraz tego jak wygląda Twoja podaż płynów, częstość wizyt w toalecie, ilość moczu w mikcji.
Czasem wyniki zaskakują, gdy okazuje się np. że wypijamy ledwo litr płynów dziennie, albo mniej a do toalety latamy co 1,5 h.
Z dzienniczka mikcji będziesz wiedzieć co ile czasu chodzisz do toalety i jeśli uśrednimy ten czas – np. będzie to 1,30min to jest to Twój punkt startowy. Czyli starasz się ten czas z dnia na dzień odrobinę wydłużać.
Pozostaje kwestia picia. Wiesz jak wyliczyć idealną podaż płynów dla siebie? To 35 ml/ na 1 kg masy ciała. Zacznij stopniowo dążyć do swojej idealnej ilości przy zachowaniu coraz dłuższych odstępów pomiędzy wizytami w toalecie. Jeśli uda Ci się osiągnąć 3-4 godziny odstępu pomiędzy mikcjami, osiągniesz pełna normę.
Na początku potrzebne będą Ci też techniki odraczania – bo na pewno pęcherz będzie chciał zrobić swoje. Co możesz zrobić?
– stawać na palcach
– położyć się i pogładzić obszar podbrzusza, porozmawiać z pęcherzem – tak, tak – nie śmiej się teraz, wiem jak to brzmi. Ale jeśli masz taką możliwość, spróbuj to zrobić.
– naucz się poprawnej aktywacji dna miednicy u fizjoterapeuty uroginekologicznego i wykorzystuj te umiejętności właśnie wtedy kiedy czujesz parcie ale wiesz, że to jeszcze nie czas na mikcje
– liczenie od tyłu – tez czasem pomaga
– spokojny oddech przeponowy, uspokojenie, uwolnienie napiecia
Jedzenie i waga
Jedzenie – zaplanuj takie jedzenie na podróż, które nie będzie podrażniać pęcherza.
Wystrzegaj się kofeiny, alkoholu, napojów gazowanych , słodyczy, konserwantów, czekolady, pomidorów.
Jeśli wiesz, że masz nadwagę pora wziąć się do pracy – nie tylko ze względu na problemy z pęcherzem. Według badań, utrata nawet 5% masy ciała, może zmniejszyć objawy OAB.
Czy lato nie jest najlepszym okresem, na zrzucenie nadmiarowych kilogramów?
Jeśli potrzebujesz wsparcia dietetyka i trenera personalnego nie wahaj się chwili – naprawdę warto.
Nie odpuszczaj ćwiczeń mięśni dna miednicy
Ćwicz mięśnie dna miednicy (zwanymi przez wielu mięśniami Kegla, choć pojęcie dna miednicy jest znacznie szersze). Spotkaj się najpierw z urofizjoterapeuta , żeby wiedzieć co, jak, ile, kiedy. To bardzo istotne, ponieważ są to kwestie bardzo indywidulane. Poprawa funkcji dna miednicy, zdecydowanie wpływa na polepszenie pracy wypieracza (czyli w skrócie pęcherza) i zmniejsza wycieki moczu. Problemy nietrzymania moczu pojawiają się tak przy osłabionym jak i przy nadmiernie napiętym dnie miednicy – dlatego dopasowanie ćwiczeń, sposobu pracy jest niezwykle istotne.
Jeśli odpowiednio wcześniej konsekwentnie będziesz pracować z dnem miednicy to jestem przekonana, ze Twoja podróż będzie znacznie spokojniejsza i przyjemniejsza. Mimo wszystko zorientuj się, gdzie, co ile czasu na Twojej trasie, znajdują się przystanki z toaletami, łazienka. Da Ci to poczucie komfortu.
Plan B
Zawsze miej ze sobą, na wypadek naprawdę nagłej potrzeby, albo jeśli wiesz , że porostu długo nie będziesz mieć dostępu do toalety:
– zapasowe ubranie
– wkładki, chusteczki jednorazowe
– lejek https://gogirl.pl/ , https://www.thepstyle.com/ do oddawania moczu na stojąco
Zarówno nietrzymanie moczu w OAB, jak i inne postacie inkontynencji wymagają cierpliwości i konsekwentnej pracy. Pamiętaj, ważne wiedzieć dlaczego występuje problem. Tylko wtedy indywidualnie dopasowujemy sposób leczenia – czasem potrzebne są leki, czasem zastosowanie pessara, różny sposób ćwiczeń, elektrostymulacja czy biofedback. Tu nie ma schematu, jednego dla wszystkich.
I na koniec – nigdy nie rób tego!!!
Nie zmniejszaj ilości wypijanej wody, płynów – mocz zagęszcza się wtedy i jeszcze bardziej podrażania pęcherz
Ciesz się swoimi podróżami, wakacjami – niech to będzie naprawdę piękny czas.